Mieszkania używane na razie nie tanieją, mimo że państwo do nich nie dopłaci

Mimo rosnącej popularności programu MDM jeszcze nie widać znaczących przecen na rynku mieszkań używanych. Na większości największych rynków stawki są stabilne, oprócz niewielkiej przeceny jedynie w Gdańsku.

Trudno przewidzieć jak zachowają się sprzedający i klienci mieszkań używanych w tym roku. Po pierwsze – nie wiadomo jakie oddziaływanie na cały rynek mieszkaniowy będzie miał program Mieszkanie dla Młodych. Co prawda z jednej strony wystartował on z impetem, chętnych jest dużo więcej niż w przypadku „Rodziny na Swoim”, ale z drugiej strony przynajmniej na razie oferta deweloperska jest na tyle uboga, że trudno będzie zaspokoić oczekiwania klientów i zmieścić się w dotychczasowych wymogach cenowych programu.

Inna sprawa to rynek kredytowy. Od bieżącego roku trzeba wyłożyć wkład własny na zakup mieszkania. Na razie wprawdzie obowiązkowe jest tylko 5 procent wartości, a do tego ciągle jeszcze mamy najniższe stopy procentowe w historii ale jak długo taki stan rzeczy się utrzyma nie wiadomo. W momencie kiedy Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się na podwyżkę stóp, wtedy popyt może osłabnąć.

Na razie mieszkania używane, mimo, że nie są objęte państwową dopłatą przy ich zakupie, trzymają swoje ceny z końcówki ubiegłego roku i spadków nie widać.

We Wrocławiu średnia cena metra kwadratowego lokalu używanego wynosiła w WGN w ostatnich 30 dni – około 6100 zł za metr kwadratowy. Tańsze są lokale większe, położone w peryferyjnych lokalizacjach i w starszym budownictwie.

Przeciętne stawki z rynku wtórnego w Krakowie wynoszą obecnie około 6600 – 6800 zł za m kw. Najwyższe wyceny dotyczą lokalizacji centralnych, a także wyremontowanych budynków zabytkowych, lub stosunkowo nowych. W tym mieście – przynajmniej na razie – znaczących przecen także nie widać.

Również w Warszawie stawki z rynku wtórnego na spadają, a jest to najdroższy rynek w kraju. Ceny z ostatnich 30 dni w WGN wynosiły średnio 7400 zł za m kw. i nie zmieniły się w porównaniu do IV kwartału ubiegłego roku.

W Poznaniu średnia cenowa wynosi 5600 zł za metr kwadratowy i podobnie jak w wyżej wymienionych miastach nie możemy mówić o jakiejś istotnej przecenie w ostatnim miesiącu i to nawet pomimo faktu. Tym bardziej, że z racji wysokiego limitu stawek dla tego rynku, dostępność nowych mieszkań w dobrych lokalizacjach w ramach MDM jest tu zdecydowanie większa niż w Krakowie, czy Wrocławiu.

Gdańsk jest jedynym wśród największych rynków, gdzie możemy mówić o spadkach cen mieszkań używanych. Średnia cena z ostatniego półrocza w WGN wynosiła 5800 zł/ m kw., podczas gdy w ostatnim miesiącu było to około 5300 zł. Trudno wyrokować czy jest to stała tendencja czy chwilowe zawahanie,  w każdym razie w Gdańsku mieszkania używane są nieco tańsze. Również tutaj nie brak ofert nowych  mieszkań w ramach MDM

Pytanie, czy w ciągu roku mieszkania używane będą tanieć, a jeśli tak to jak bardzo? Część ekspertów przewiduje drobną przecenę – rzędu ok. 5 proc., są jednak i tacy, którzy są zdania, że stawki nie zmienią się znacząco.

W związku z rosnącą popularnością MDM-u, ceny nowych mieszkań w programie też powinny rosnąć. Z kolei mieszkania używane wciąż mają swoje atuty i nadal są opcją pierwszego wyboru dla większości klientów rynku mieszkaniowego. Często są to nieruchomości lepiej położone i niewymagające nakładów na wykończenie. Trzeba też pamiętać, że zasięg oddziaływania programu MDM, „konkurencyjnego” dla rynku wtórnego jest ograniczony do osób do 35 roku życia, które poszukują swojego pierwszego mieszkania.

Justyna Ocimek / Dział Analiz WGN

Inne w tej kategorii...